Z ręką na sercu się przyznaję, że nigdy przenigdy nie zwracałem uwagi na IG tego co jem. Zresztą dalej nie zwracam. Ogólnie zawsze celuję w węgle które się dłużej trawią i tylko tym zaprzątam sobie głowę. Na prawdziwej redukcji moje całodzienne węgle sprowadzają się do kromki chleba dziennie, mniej niż 100 g ryżu lub kaszy gryczanej, warzyw i [...]
Pomecze Was dalej, trening silowy a kontuzjogennosc, jakie cwiczenia wykonywac aby przygotowac organizm do mocnego treningu aby pozniej nie bylo niespodzianek, czyli w czasie, po treningu badz tez podczas innej dyscypliny. Jaki typ odziezy preferujecie np. dresy, krotkie spodenk, koszulka itp itd.? Czy stosujecie jakies srodki prewencyjne w [...]
Pomecze Was dalej, trening silowy a kontuzjogennosc, jakie cwiczenia wykonywac aby przygotowac organizm do mocnego treningu aby pozniej nie bylo niespodzianek, czyli w czasie, po treningu badz tez podczas innej dyscypliny. Jaki typ odziezy preferujecie np. dresy, krotkie spodenk, koszulka itp itd.? Czy stosujecie jakies srodki prewencyjne w [...]
[...] Z jednej strony minusy to oczywiście zagrożenie dla stawów, bo na redukcji przyjmujemy mniej składników odżywczych; włókna mogłyby nie zdążyć się zregenerować i tak dalej. Z drugiej strony jednak mięsień rośnie po specce więc co ze specjalizacją np na ostatni miesiąc redukcji? Czy ma to jakiekolwiek zalety? Pozdrawiam. Zmieniony przez - [...]
[...] specjalizacyjnym (kiedy to treningi poprzednio priorytetowej grupy powinny wrócić do zwyczajnej objętości i intensywności, a może nawet nieco mniejszej niż zwyczajna) dalej następowała odbudowa i w efekcie nadbudowa (efekt hiperkompensacji - grupa która nie nadążała z regeneracją i odbudową z treningu na trening, po okresie specjalizacji [...]
[...] Z jednej strony minusy to oczywiście zagrożenie dla stawów, bo na redukcji przyjmujemy mniej składników odżywczych; włókna mogłyby nie zdążyć się zregenerować i tak dalej. Z drugiej strony jednak mięsień rośnie po specce więc co ze specjalizacją np na ostatni miesiąc redukcji? Czy ma to jakiekolwiek zalety? Pozdrawiam. Zmieniony przez - [...]
[...] Z jednej strony minusy to oczywiście zagrożenie dla stawów, bo na redukcji przyjmujemy mniej składników odżywczych; włókna mogłyby nie zdążyć się zregenerować i tak dalej. Z drugiej strony jednak mięsień rośnie po specce więc co ze specjalizacją np na ostatni miesiąc redukcji? Czy ma to jakiekolwiek zalety? Pozdrawiam. Zmieniony przez - [...]
Wysokie zakresy są świetne. Ja w swoim treningu mam i powtórzenia rzedu 8-6p ale są i 15-20p. Mysle na kolejnej masie zrobic coś takiego że przez 6 tygodni będe trenować w zakresach 4-12p MAX, a potem na kolejne 6tyg robić 12-30powtorzen. Dalej zobaczy sie co bedzie. Pomysł wydaje się fajny ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Warto też dodać [...]
[...] a za to pełną kontrolę nad tym co się robi. Podchwyt można powiedzieć że kładzie akcent na cześć tricepsa położoną bliżej kości. Przy nachwycie raczej poczujemy obszary z dalej od kości. Niestety nie jest to tak jednoznaczne - bo zależy od techniki wykonania danego ćwiczenia oraz pozycji ćwiczącego i jego położenia wobec ciężaru z jakim [...]
[...] a za to pełną kontrolę nad tym co się robi. Podchwyt można powiedzieć że kładzie akcent na cześć tricepsa położoną bliżej kości. Przy nachwycie raczej poczujemy obszary z dalej od kości. Niestety nie jest to tak jednoznaczne - bo zależy od techniki wykonania danego ćwiczenia oraz pozycji ćwiczącego i jego położenia wobec ciężaru z jakim [...]
Ja osobiście nienawidzę izolacji i na obecnym etapie mi to w ogóle nie przeszkadza, bo teraz liczy się dla mnie tylko wzrost masy mięśniowej, ale ciekaw jestem, czy obejdzie się bez izolacji gdy kiedyś będę chciał zacząć pracować nad definicją mięśni. Zakładając, że nie mam super genetyki do jednoczesnego wzrostu mięśni i uzyskiwaniu przy tym [...]
[...] zmienić na push/pull/legs ale przy moich czterech DT daje mi to partie co 4-5 dni. Wstępnie myślałem, ze to dobrze bo mięśnie odpoczną po intensywnej redukcji ale z drugiej strony skoro dojdą kcal to szkoda obcinać objętość. Wydaje mi się, że lepiej będzie zrobić deload i progresować dalej trzymając podział góra/dół (szczególnie, że go lubię).
Ja z dość nietypowym pytaniem i przypadkiem w ogóle. Przez ostatnie 3 lata miałem szaloną objętość treningową. Robiłem po 2 treningi dziennie (bywało że miałem 14 treningów w tygodniu + HIIT). Robię PUSH/PULL. Rano skupiałem się bardziej na intensywności i niskich powtórzeniach. Jakaś rampa 3-5 w głównym ćwiczeniu a potem clustery, dropy, rest [...]
Joł jooooł Widze, ze nowe fotki - sogi zaraz rozdam. Coraz wiekszy ten temat i oby tak dalej Dudek a jak ty mowisz, ze idziesz na kosza, a potem jak wracasz to piszesz, ze zdobyłes 60% wszystkich punktów swojej druzyny to co to za mecze są - jakies z kumplami czy co ? ze takie obliczenia prowadzicie
[...] przykladzasz zobacz sobie jezeli by cie wtedy pochwialil to bys nie poprawial sie Powiem tak z tego co piszesz ze kosz 297 to musisz byc wysoki kolo 195 cm wzrostu troche mam zastrzezenia do rozbiegu taki dziwny krok w czasie biegu ale pozatym moze byc pracuja dalej i czekam na nowe dunki Zmieniony przez - janu15 w dniu 2006-01-04 21:38:51
[...] i jakbym miał możliwość przenieść się w czasie i złapać sam siebie i sprać po mordzie to na pewno bym to zrobił - kurde no ale lepiej później "otrząsnąć się" niż wcale }:-( a te dzisiejsze dylematy są piękne, pobiec 20km czy 30km |-) Nie wiem czy też masz takie odczucia - Ty jesteś sporo dalej ode mnie, ja w sumie tylko pół roku na dobrej drodze.
Gratuluję i witam w Klubie Kombinatora Księgowego Każdej Kalorii (5K) :-) Jakie to logiczne! Osądź: 1. Ćwiczysz 7 razy w tygodniu 2. W tym długie biegi 3. Jesz 3200 kcal 4. Łapiesz wagę. No przecież każde dziecko się domyśli, że winę za to ponosi owe niesławne 400 kcal ponad jakieś tam wskaźniki-literki! Co robi rozumny człowiek? 1. Obcina kalorie [...]
O matko, tom sie zagalopowal :) Nie mam szans na takie tempo.. Trzeba to przekalkulowac na spokojnie - za to bedzie wyzwanie na cale lata - co roku dalej.. to dopiero musi byc zabawa..
[...] dramat. Sklep wsiowy, Pani wszystko podaje: prooooszeeee mleeeeekooooooo, maaaakaaaaaaroooooooooon, pojedynczo pani podaje towar, dziadzio pojedynczo ładuje do siatek i duka dalej wyłączam się, psychicznie jestem zmęczony, dookoła woda, Snickersy, wszystko czego potrzebuję - niszczy mnie czas, ból narasta... ocknąłem się, nie wiem co tam kupił [...]
[...] gdyby się dało?? :) Masakra jakaś. Ja mam już plecak i bukłak na wodę. Długie wybiegania tylko tak. 2litry w.bukłaku starczą, do18km biegałem bez wody, 20 zrobiłem z pół litrową butelką pod jedną z bramek na jednym.z boisk w parku w którym biegam. Ukryta w trawie nie kusiła. Całe moje okrążenie ma ok 2.7km więc co tyle brałem łyka i dalej wio.